Slowlife a konsumpcjonizm – moja historia.

Jest ostatni październikowy weekend. Ciekawość tym razem zabrała mnie do pięknego, malowniczego domu  Łan Sztuk na Warmii. W starym, kaflowym piecu trzaska palące się drewno. Na dworze szumi wiatr, w sadzie czuć woń wilgotnych, rozkładających się liści, które powoli tracą swoje płomienne kolory. Na gałęziach jabłonek złocą się ostatnie już, tegoroczne liście. Tuż powyżej, spokojnym tempem płyną kłębiaste […]

Read More…

Składany kajak – medytacja na gładkiej, lśniącej tafli jeziora

„Chcę sobie kupić kajak,” stwierdziła moja przyjaciółka Marta. „Oszalałaś chyba już do reszty, po co Ci kajak?” odpowiedziałam jej kilka miesięcy temu. I tak zaczęła się moja przygoda z ORU 🙂 Po odwiedzeniu strony internetowej oraz obejrzeniu kilku filmików instruktażowych na You Tube, to ja zaczęłam naciskać Martę do szybkiego jego kupna. Nigdy wcześniej nie […]

Read More…